Jakie macie plany na karnawał? Jeśli jeszcze nie macie, to poczytajcie o najciekawszych karnawałowych zwyczajach i szaleństwach. Może znajdziecie wśród nich takie, które was skuszą…
Pisząc o karnawałach nie można nie zacząć od tego w Rio de Janeiro, wpisanego w 2004 roku do Księgi Rekordów Guinnessa jako największa zabawa karnawałowa na świecie – biorą w niej udział miliony turystów i Brazylijczyków. W piątek przed Środą Popielcową miasto wypełnia się dźwiękami samby, śpiewami i radosnymi okrzykami, a zabawa trwa aż pięć dni. Ulicami przechodzi wtedy ponad 500 - mniejszych lub większych - bloków karnawałowych. Główna parada odbywa się w Sambodromie, gdzie widownia ma do wyboru 12 sektorów. Najlepsze miejsca są w sektorach 6 i 7, gdzie zasiadają też sędziowie. To właśnie w tym miejscu szkoły samby dają z siebie najwięcej.
Karnawał w Niemczech bywa nazywany „piątą porą roku” i podobnie jak w Polsce jest związany z tradycją chrześcijańską. Fasching to tradycyjny karnawał w Kolonii. Zaczyna się 11 listopada o godz. 11.11, a kończy we wtorek o północy przed Środą Popielcową. Jego kulminacją jest weekend poprzedzający Środę Popielcową. Poprzebierane w kolorowe, zabawne stroje (pojawiają się w sklepach w styczniu) grupy biorą udział w zorganizowanych paradach ciągnących przez miasto przy radosnych dźwiękach muzyki. W sklepach, marketach i piekarniach pojawiają się kolorowe pączki i okolicznościowe, słodkie wypieki.
Słynny karnawał na Trynidadzie sięga początkami końca XVIII wieku. Główne imprezy zaczynają się w Port of Spain w ostatni piątek przed Popielcem. Oficjalny początek karnawału to J’ouvert, czyli impreza, która startuje w poniedziałek przed Środą Popielcową około czwartej nad ranem. Jej uczestnicy wysmarowani są błotem, olejem, farbą lub czekoladą i przebrani w ole mas, czyli kostiumy np. nietoperzy i diabłów. Na późniejsze parady warto zaopatrzyć się w pretty mas, czyli skąpe bikini przyozdobione koralikami, cekinami i piórami. Kulminacją karnawału jest wtorkowa parada orkiestr w Queen's Park Savannah.
Karnawał w boliwijskim Oruro nie jest tak znany, jak ten w Rio de Janeiro, choć jest na drugim miejscu po wielkości tuż po nim. Bierze w nim udział około 20 000 tancerzy, 150 orkiestr i 10 000 muzyków. Uczestnicy tańczą „Diabladę”, „Morenada”, „Tinkus” , „Caporales” i inne tradycyjne boliwijskie tańce. W ostatni weekend przed rozpoczęciem Wielkiego Postu ulice są dekorowane kolorowymi wstążkami, a na asfalcie powstają obrazy mrówek, żaby, węża i jaszczurki, czterech plag, które – zgodnie z legendą - kiedyś nawiedziły Oruro w walce bogów. Karnawał w Oruro w obecnej formie znany jest od 200 lat. Różni się od wszystkich innych karnawałów w świecie swoim znaczeniem religijnym. Jest to bowiem… pielgrzymka taneczna do Matki Bożej Socavon. Rytuał zawiera jednak także nawiązania do prekolumbijskich wierzeń i bogów.
Pierwsza wzmianka o obchodach Mardi Gras (czyli tłustego wtorku) w Nowym Orleanie pochodzi z 1781 roku. Dzień poprzedzający Środę Popielcową jest jedną wielką imprezą. Uczestnicy noszą kostiumy lub ich ubiór zawiera elementy w trzech kolorach: fioletowym, zielonym i złotym. Sklepy prześcigają się wówczas w karnawałowych ozdobach, cukiernie serwują specjalne wypieki. Parady karnawałowe rozpoczynają się od samego rana. Największe szaleństwo zaczyna się jednak po zapadnięciu zmroku. Można wówczas obejrzeć występy szkolnych orkiestr, cheerleederek i zespołów tanecznych. Nieco później na ulicę wyjeżdżają ogromne platformy z tancerzami.
Karnawał w Nicei odbywa się od ponad 140 lat. Przyciąga zimą na Lazurowe Wybrzeże nawet milion turystów, kosztuje 7 mln euro i zużywa 20 ton konfetti. Co roku w barwnych paradach występuje 1000 artystów z wielu krajów i 18 jeżdżących platform z ogromnymi kukłami. Karnawał w Nicei trwa dwa tygodnie. Rozpoczyna się w piątek wieczorem wjazdem ogromnej kukły Króla Karnawału na Plac Massena w Nicei. Towarzyszy mu kukła Królowej Karnawału. Do najważniejszych wydarzeń karnawału należy wieczorna Parada Światła oraz popołudniowa Bitwa Kwiatowa.
Najsłynniejszym i najbarwniejszym europejskich karnawałem jest niewątpliwie ten w Wenecji. W jego trakcie ulice pełne są kolorowych, wirujących masek, muzyki i radości. Goście z całego świata przybywają, aby wziąć udział w karnawale jako obserwatorzy, ale także jako aktorzy i wykonawcy. Wenecjanie prześcigają się w tworzeniu tradycyjnych masek i wymyślaniu różnych wydarzeń. Program karnawału nigdy nie jest znany z wyprzedzeniem, bo jego organizatorem jest nie tylko miasto, ale także prywatni przedsiębiorcy oraz lokalne grupy teatralne i taneczne.
W Polsce nie mamy aż tak spektakularnych karnawałów. Ale mamy karnawałowe zwyczaje, np. kaszubskie. Po południu ostatniej niedzieli karnawału na Kaszubach rozpoczynają się „Zopuste”, obejmujące trzy dni poprzedzające Środę Popielcową. Mieszkańcy spędzają je na zabawach, tańcach i śpiewach. W trakcie „zapustów” robione są różne wypieki – kręgle, chruściki, topielce i inne łakocie. Od ostatniej niedzieli karnawału do wtorku w kościele przed wystawionym Najświętszym Sakramentem wierni modlą się i proszą o wybaczenie grzechów, szczególnie tych, które popełnili w okresie karnawału. Natomiast w ostatni dzień zapustów przygotowuje się uroczystą kolację ze śledziem w menu.