Lubią wracać tam, gdzie byli już

  1. MDA
  2. /
  3. Lubią wracać tam, gdzie byli już

Współprowadzący kanał „Duster na gigancie” Kasia i Paweł opowiadają nam o podróżowaniu - bliższym lub dalszym, godzeniu pasji z pracą i tym, na czym można oszczędzać, a na czym zdecydowanie nie warto.

Od jak dawna podróżujecie? Bo zakładam, że  raczej nie od roku, a z tego czasu pochodzą pierwsze posty na waszym Instagramie…

Kasia i Paweł: - Nasza przygoda z podróżowaniem rozpoczęła się właściwie w momencie, gdy się poznaliśmy, czyli w 2009 roku. Wow, to już 16 lat. Ale ten czas szybko leci. Pierwsza wspólna „podróż” - a może raczej wycieczka z racji odległości od Krakowa - to weekendowy wyjazd w Bieszczady. Pamiętamy, że odwiedziliśmy wtedy kilka ciekawych miejsc, na przykład Zespół Elektrowni Wodnych Solina-Myczkowce. Warto wspomnieć, że zaporę w Solinie można zwiedzać od środka, polecamy! Bardzo duże wrażenie zrobił na nas również Klasztor w Zagórzu, który nie był w tym czasie jeszcze odrestaurowany. Pamiętamy, jak wyglądał jeszcze przed rewitalizacją. Ostatnim miejscem, o którym chcemy wspomnieć, jest Zamek Sobień. Może nie pozostało po nim zbyt wiele, ale widok ze szczytu wzgórza wynagradza trud krótkiej lecz stromej wspinaczki.

Zazwyczaj ruszacie w trasę samochodem... Robicie tak z uwagi na niezależność, którą to daje?

- To temat dosyć skomplikowany logistycznie. W zależności od odległości, którą musimy pokonać aby dotrzeć do miejsca docelowego, oraz czasu, którym dysponujemy, staramy się podjąć optymalną decyzję. Nie pojedziemy samochodem do Norwegii na długi weekend, prawda? W takim wypadku decydujemy się na przelot samolotem. Wracając do sedna. Jeśli wyjazd samochodem ma sens, jesteśmy zawsze na tak. To nie tylko niezależność (samochód można wynająć również na miejscu), ale przede wszystkim komfort podróżowania własnym środkiem transportu i brak strachu przed miarką bagażu w Ryanair czy Wizzair!  Ale co najważniejsze: własnym samochodem możemy przywieźć niezliczoną ilość pamiątek i upominków dla naszych bliskich. Zawsze to robimy!

Fronalpstock, Szwajcaria
Gibraltar

Przed rokiem mieliście na koncie 23 odwiedzone kraje. Ile obecnie pokazuje wasz licznik?

- Wyznajemy zasadę, że ważniejsze od samego zwiedzania jest poznanie danego kraju, kultury, miejsca. Często zdarza nam się wracać do tego samego państwa. Istotniejsze dla nas jest dogłębne poznanie regionu, niż przysłowiowe nabijanie licznika odwiedzonych krajów. Odpowiadając na pytanie: liczba odwiedzonych państw w przeciągu ostatniego roku nie zwiększyła się, pomimo, że od sierpnia 2024 odwiedziliśmy: Turcję, Norwegię, Hiszpanię, Irlandię Północną, Sycylię, Słowenię, Czechy i Węgry. Uff, trochę się tego nazbierało. Można więc łatwo wywnioskować, że nie były to pierwsze nasze wizyty w tych miejscach. Jak śpiewał Zbigniew Wodecki: “Lubię wracać tam, gdzie byłem już”.

Które z dotychczasowych wypraw wspominacie z największym sentymentem?

Kasia: Ja z największym sentymentem wspominam tegoroczną podróż do Irlandii Północnej. Spędziliśmy tam tylko trzy dni, a ten region UK całkowicie mnie w sobie rozkochał. I to wszystko pomimo fatalnej pogody, jaką mieliśmy przez cały wyjazd i naprawdę parszywego noclegu - chyba najgorszego, w jakim mieliśmy okazję się zatrzymać w ciągu tych wszystkich lat. A Belfast! To miasto może nie należy do najpiękniejszych, ale to, jaki klimat tam panuje… Tego nie da się opisać. To trzeba przeżyć!

Paweł: Mój typ to Szkocja. Ta część Wielkiej Brytanii wywarła na mnie niezapomniane wrażenie. Architektura Edynburga oraz przepiękny zamek, widok z Calton Hill oraz Wzgórze Artura to tylko przedsionek tego regionu. Bezkresne Highlands, w których można się zakochać, Highland cattle (czyli szkockie krowy), oraz poszukiwania Nessie w Loch Ness to początek tego, czym Szkocja mnie urzekła podczas wizyty w 2020 roku. Chyba najwyższy czas tam wrócić!

Grindelwald, Szwajcaria
Taormina, Sycylia

Na profilach w mediach społecznościowych opowiadacie o tanim podróżowaniu. Zdradźcie swój patent: na czym oszczędzać można, a na czym nie warto?

- Jeśli podróżujemy samolotem, cięcie kosztów można zacząć już w momencie planowania wyjazdu. Główna zasada brzmi: im wcześniej zarezerwujesz przelot, tym taniej kupisz bilet. Dodatkowo warto śledzić promocje przewoźników i monitorować ceny dla kilku kierunków lotów jednocześnie. Dlaczego zamykać się na więcej możliwości? Łatwiej znaleźć tańszą opcję, gdy mamy szerszy wybór połączeń.

Kolejny ważny temat to zakwaterowanie. Jeśli na miejsce jedziemy samochodem, lub samochód wynajmujemy po przylocie, warto rozejrzeć się za noclegiem poza centrum dużych miast oraz kontaktować się bezpośrednio z właścicielem - każdy pośrednik to dodatkowy koszt. Wydaje się to oczywiste, jednak nie każdy o tym pamięta.

Przechodząc na drugą stronę barykady - nigdy nie oszczędzamy na biletach wstępu, atrakcjach czy lokalnym zwiedzaniu. Właśnie po to podróżujemy, aby poznać i doświadczyć jak najwięcej!

Czy wasza praca - w mediach i IT - daje większą swobodę podróżowania? Jak łączycie pracę z pasją?

- Chcąc pogodzić pracę na etacie z pasją do podróżowania trzeba się nieźle nagimnastykować. Przede wszystkim każdy wyjazd powinien „zahaczyć” o weekend, to jak dwa dodatkowe dni urlopu. Zawęża to oczywiście możliwości np. przy rezerwacji przelotów, ale nieraz warto dołożyć parę złotych aby „zyskać” ten dodatkowy czas.  Extra bonusem jest też tzw. długi weekend. Trzeba jednak mieć na uwadze, że najczęściej branża turystyczna jest w tym okresie nastawiona na podwójne zyski. Warto pomyśleć o wybraniu kierunku mało popularnego w danym okresie roku. Właśnie tak unikamy tłumów oraz wygórowanych cen. Oczywiście to również pewnego rodzaju kompromis - część atrakcji może być zamknięta poza sezonem, a pogoda bywa kapryśna. Coś za coś, ale zawsze warto rozważyć różne opcje.

Slap Sum, Słowenia
Wąwóz Vintgar, Słowenia

Waszym największym ostatnim odkryciem jest Słowenia. Skąd ten kierunek i co szczególnie polecacie zobaczyć? O czym warto pamiętać wybierając się w ten region Europy?

- To będzie banalne, ale przecież najlepsze pomysły często są dziełem przypadku. Szukaliśmy kierunku na dłuższą podróż Dusterem, a do dyspozycji mieliśmy tylko 5 dni. Rumunia oraz Kosowo o których marzymy, są zdecydowanie za daleko ze względu na ograniczony czas. Dlatego na tapetę wzięliśmy Słowenię oraz Austrię. Z tych dwóch krajów w Słowenii jeszcze nie byliśmy, więc dlaczego nie? To stosunkowo niewielki kraj. Z centralnie położonej Lublany do niemalże każdego zakątka kraju można się dostać samochodem w dwie godziny. I to był strzał w dziesiątkę! Słowenia zachwyciła nas od samego początku. Do tego stopnia, że wróciliśmy tam ponownie dosłownie miesiąc później.

Miejscami wartymi zobaczenia na pewno są: Jaskinie Szkocjańskie - mniej popularne od jaskini Postojnej, ale robiące ogromne wrażenie, Wąwóz Vintgar, Narodowy Park Tirglav, stolica Lublana oraz Piran na wybrzeżu - zwany słoweńską Wenecją. Do tego nie można zapomnieć o ikonicznym Bled! Według nas to taka Słowenia w pigułce.

Najważniejsze rzeczy, o których należy pamiętać, to zakup winiet na autostrady (Czechy, Austria, Słowenia) oraz przestrzeganie ograniczeń prędkości - mandaty są wysokie! O tym i o wielu innych ciekawostkach będzie można przeczytać w naszym darmowym e-booku, który niebawem ujrzy światło dzienne.

Jakie są wasze najbliższe plany podróżnicze, ale też te wymarzone, a wciąż niezrealizowane wyprawy?

- Jeśli chodzi o Europę, marzymy o tym, aby udać się na dłuższą podróż na południe, zobaczyć Rumunię oraz Kosowo. A może połączymy to w jedną dłuższą samochodową wyprawę? Zobaczymy, może uda się ten plan zrealizować w przyszłym roku. W tym roku natomiast rozważamy dłuższy wyjazd, a właściwie wylot poza Europę. Nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji, ale rozważamy kilka kierunków: Afrykę (Gambia, RPA lub Namibia), Azję (Indie), Amerykę Południową (Chile lub Peru) oraz Madagaskar. Są to miejsca, które chcemy zobaczyć i będziemy dążyć do realizacji tego celu. Jednocześnie bez względu na ostateczną decyzję, będzie to najdalsza podróż, którą odbędziemy w naszej dotychczasowej karierze podróżniczej.

Ta strona wykorzystuje pliki cookies
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki. Czytaj więcej