Dwieście kilkadziesiąt filmów nakręcono w całej Małopolsce – podaje Wikipedia. To wynik zdecydowanie zaniżony, bo dotyczy tylko większych produkcji. Jeśli więc podróżując po województwie znajdziecie się w miejscu, które „gdzieś już widzieliście”, może to oznaczać, że trafiliście na dawny plener filmowy.
Oczywiście, takie miejsce nie muszą być łatwe do zlokalizowania. Po pierwsze dlatego, że miejscowości wciąż się zmieniają, po drugie – z uwagi na fakt, że część tego, co widzimy na ekranie, jest po prostu dekoracją, a po trzecie – ponieważ część ujęć kręconych jest we wnętrzach, na przykład zamkowych. Ale dla fanów filmowych takie poszukiwania mogą być dodatkową atrakcją wędrowania po Małopolsce.
Najwięcej filmów – 144* – nakręcono oczywiście w Krakowie. Są wśród nich m.in. „Amator” i „Podwójne życie Weroniki” Krzysztofa Kieślowskiego, „Anioł w Krakowie”, „Królowa Bona” i „Epitafium dla Barbary Radziwiłłówny”, czy ekranizacje wszystkich części „Trylogii” Henryka Sienkiewicza. W Krakowie robiono też zdjęcia do biograficznych filmów „Karol. Człowiek, który został papieżem” i „Popiełuszko. Wolność jest w nas”, a także dokumentalnego „Polański, Horowitz. Hometown”. W filmach wystąpiła też Nowa Huta, np. w „Człowieku z marmuru” i ekranizacji „Braci Karamazow”. Z Krakowa (choć w książce Adama Bahdaja z Warszawy) rozpoczynali swą wyprawę nad morze bohaterowie „Podróży za jeden uśmiech”.
Z Muzeum Czartoryskich, a raczej sprzed, dochodzi do kradzieży „Damy z gronostajem” w filmie „Vinci”. Największym hollywoodzkim hitem, który powstał pod Wawelem, jest „Lista Schindlera” (w pamięć mocno zapada kadr z samolotami lecącymi tuż nad placem Mariackim). Wyliczać można byłoby jeszcze długo: „Stawka większa niż życie”, „Zezowate szczęście”… i „Pod Mocnym Aniołem” (tytułowy bar, w którym upijał się bohater Jerzego Pilcha, zagrało Cafe Szafe na rogu ul. Felicjanek i Małej).
Reżyserzy doceniają też Zakopane (26 filmów) i tatrzańskie plenery (17). Powstawały tu m.in.: „Eroica”, „Rozmowy kontrolowane”, „Jak rozpętałem II wojnę światową”, „Janosik”, „Piłsudski”, „Panna z mokrą głową”, „Szpilki na Giewoncie”, czy część zdjęć do „Broad Peak”, opowiadającego o Macieju Berbece i jego próbie pierwszego zimowego wejścia na szczyt Broad Peak w Karakorum.
Swój niekwestionowany urok ma Zamek w Pieskowej Skale (11 filmów), gdzie kręcono sceny m.in. do: "Królowej Bony", "Janosika", "Stawki większej niż życie", "Ogniem i mieczem", "Pana Wołodyjowskiego" i… "Nie kłam kochanie" z Piotrem Adamczykiem.
W Jurze Krakowsko-Częstochowskiej realizowano też zdjęcia m.in. do „Demonów wojny według Goi”, „Hrabiny Cosel” i „Rękopisu znalezionego w Saragossie”.
W Niedzicy (5 filmów) powstawały ujęcia np. do: „Janosika”, „Latającego mnicha i tajemnicy Da Vinci”, „Mazepy” oraz „Zemsty”, w Nowym Sączu (6 filmów) do „Papuszy”, „Mojego Nikifora” (także w Krynicy-Zdroju i Piwnicznej-Zdroju) i „Piłsudskiego”, a w Tarnowie (5 filmów) m.in. do „Rycerzy i rabusiów” oraz „Młyna i krzyża”.
W Wieliczce (4 filmy) kręcono m.in.: „Seksmisję” oraz „Na srebrnym globie”, a w Jaworkach „Janosika” i „Znikąd donikąd”. W malowniczej Lanckoronie realizowano ujęcia do „Szwadronu”, a w Kalwarii Zebrzydowskiej do „Z dalekiego kraju” o Karolu Wojtyle. W Rabce Zdroju robiono zdjęcia do „Dużego zwierzęcia” i „Szatana z siódmej klasy”. Planami filmowymi były też m.in: Niepołomice („Czerwone berety”), Oświęcim, czy Bochnia (w obu realizowano zdjęcia do „Dotknięcia anioła”).
Jedną z atrakcyjniejszych filmowych miejscówek w Małopolsce jest Pałac Goetzów w Brzesku. Wystąpił on w dwóch filmach Wojciecha Smarzowskiego oraz w produkcji bollywoood "Fitoor", będącej adaptacją "Wielkich nadziei" Charlesa Dickensa.
Jak widzicie, w którą stronę w Małopolsce nie wyruszymy, z pewnością natkniemy się na jakiś dawny filmowy plan. A jak nam szczęście dopisze, to również na ekipę realizującą nowy film. Powodzenia w poszukiwaniach.
*Źródłem danych liczbowych jest Wikipedia