Małopolskie wodospady nie są aż tak wysokie, jak Salto Angel w Wenezueli (979 m), Tugela w Południowej Afryce (948 m), Cataratas las Tres Hermanas w Peru (914 m), czy Olo’upena w USA (900 m). Nie są też tak znane, jak wodospady Wiktorii, Niagara czy Błękitnego Nilu. Warto jednak wybrać się na wędrówkę ich szlakiem.
W sumie w Małopolsce jest kilkanaście wodospadów, my zachęcamy do odwiedzenie tych najciekawszych. Może się z tego zrobić całkiem przyjemna, weekendowa wyprawa.
Wodospad Szum, zwany Szerokim, jest największy (4 m) na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej. Znajduje się wśród drzew w Dolinie Będkowskiej, na rzece Będkówce, niedaleko schroniska Brandysówka. Spacerując po podkrakowskich dolinkach koniecznie tam zajrzyjcie.
Wodospad na Mosornym Potoku to jedna z atrakcji turystycznych Zawoi oraz Beskidu Żywieckiego. Leży na zboczu górującego nad miastem Mosornego Gronia. Prowadzi do niego niebieski szlak turystyczny. Wody Mosornego Potoku spływają z wysokości 8 m, przez kilka progów skalnych. Otaczają go kilkunastometrowe ściany. U stóp wodospadu nie wykształcił się wodny kocioł, więc można podejść pod sam wodospad.
Zaskalnik (5 m), znany także jako Sopotnicki lub Sewerynówka, leży trzy kilometry od Szczawnicy i jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych małopolskich wodospadów. Utworzył się na Sopotnickim Potoku w Pasmie Radziejowej w Beskidzie Sądeckim. Dostać się do niego można spacerem, trasą rowerową lub konną, a także bryczką lub stylizowaną ciuchcią.
Wodospad Wielki (5 m) znajduje się na terenie gminy Łącko, w miejscowości Obidza. Można do niego dojechać bez większego problemu zarówno od strony Nowego Sącza, jak i Krościenka nad Dunajcem. Wodospad leży na Osiedlu Majdan, na Majdańskim Potoku. To naturalny wodospad kaskadowy.
Wodospad Spad (2,5 m) znajduje się na rzece Kamienica Gorczańska w Szczawie na osiedlu Koszarki. Jest największy w Beskidach pod względem ilości lejącej się wody, która spada dwiema strugami. To naturalny wodospad, zbudowany na progu odpornego na erozję piaskowca. Znajduje się na odcinku rzeki płynącej przy drodze nr 968 z Mszany Górnej do Zabrzeży.
Wodospad Roztoki (5 m) leży w miejscowości Stryszawa, w Beskidzie Żywieckim. Woda malowniczo spada między wielkimi głazami porośniętymi mchem. Można do niego bez problemu dojechać samochodem, ale to chyba marnowanie okazji na sympatyczny spacer.
Kilkumetrowy wodospad pod Upłazem znajduje się na rzece Kacwinianka w Kacwinie, przy granicy polsko-słowackiej. Dotrzemy do niego ścieżką oraz szlakami turystycznymi dla pieszych i rowerzystów. W centrum Kacwina znajduje się też wyższy wodospad - Pod Młynarzką (7 m).
Magurski (7 m) to z kolei największy wodospad w Beskidzie Niskim. Leży w Foluszu, na obrzeżu Magurskiego Parku Narodowego. Dojście zielonym szlakiem zajmuje około 20 minut.
Wodospad Czarownic w Wąwozie Ciężkowickim pojawia się i (prawie) znika, gdy jest niski poziom wód. Lepiej więc wybrać się w to miejsce po opadach deszczu. Do wąwozu prowadzi niebieski szlak. Dojście nim zajmuje około 50 minut. Wodospad zbudowany jest z dwóch progów.
Największe wodospady znajdziemy oczywiście w Tatrach. Najwyższa po polskiej stronie (70 m) jest Wielka Siklawa, która rozdziela doliny Roztoki i Pięciu Stawów. Prowadzi do niej zielony szlak. W zależności od tego, jaki jest poziom wody w Wielkim Stawie, Siklawa może płynąć dwoma lub czterema strugami. Nachylenie ściany wynosi około 35 stopni.
Mniejsze ale bardziej znane są Wodogrzmoty Mickiewicza, zwane tak od 1891 roku - na pamiątkę sprowadzenia rok wcześniej prochów wieszcza na Wawel. Zlokalizowany w miejscu łączącym Dolinę Białki z Doliną Roztoki zespół kaskad składa się z trzech większych i kilku mniejszych progów (3-10 m). Trzy większe noszą nazwy: Wyżni Wodogrzmot, Pośredni Wodogrzmot i Niżni Wodogrzmot.
Każde z wymienionych miejsc może stać się dla Was pretekstem do krótszego lub dłuższego spaceru, bo przecież zdecydowana większość wodospadów zlokalizowana jest wśród przepięknej przyrody. Co w połączeniu z malowniczo spływającą i rozbryzgującą się wodą tworzy wyjątkowo nastrojowy klimat.